- autor: Ldymek, 2012-01-28 18:03
-
28.01.2012 o godzinie 10.40 odbył się ostatni mecz rundy jesiennej III Płockiej Ligi Piłkarskiej. Tym razem przyszło nam przyjmować drużynę Darbud PSP Płock. Jaki był wynik i przebieg spotkania dowiecie się w rozwinięciu.
Do meczu podchodziliśmy z mieszanymi uczuciami. Wola zwycięstwa mieszała się z konsternacją związaną z nieobecnościami. Kontuzje, obowiązki i wypadki losowe spowodowały, że zabrakło w składzie M.Lisowskiego, Ł.Łaszkiewicza, M.Sadowskiego i K.Wojkowskiego. Mimo to wierzyliśmy, że jesteśmy w stanie osiągnąć sukces. W pierwszej "piątce" wybiegli: K.Zieliński, J.Żółtowski, P.Karpiński, B.Adamkowski i Ł.Dymek. Na ławce rezerwowych mecz rozpoczęli: K.Kierski, Sz.Kierski i wracający po dłuższej nieobecności A.Pietrzak.
I połowa rozgrywała się w bardzo leniwym tempie. Żadna z drużyn nie szarżowała, trwało spokojne badanie siły przeciwnika. Pierwsza na prowadzenie wyszła drużyna Darbudu, która bardzo dobrze wykonała rzut rożny i wpakowała piłkę do siatki. Standardowo zaczynamy od odrabiania strat. Kolejny rzut rożny i...kolejna bramka dla PSP. 2:0 po głupich błędach. Kiepska sprawa, ale przed przerwą bramkę zdobywa J.Żółtowski i pierwsza połowa kończy się wynikiem 2:1.
W przerwie padło kilkanaście słów zachęty do lepszej gry, wydawało się że przeciwnik jest do "ugryzienia". "Wydawało" jest słowem najbardziej odpowiednim. Kolejny rzut rożny dla Darbudu, błąd w kryciu i po raz trzeci przeciwnicy wykorzystują stały fragment gry pakując piłkę do siatki. Paskudna sprawa, przegrywamy głównie na własne życzenie, a to jeszcze nie koniec zmartwień. Nie upłynęło kilka minut, a po raz czwarty zawodnikom PSP udaje się znaleźć drogę do siatki. Kilka chwil po stracie bramki doszło do nieprzyjemnej sytuacji po której sędzia usuwa na 2 min z boiska Kacpra Kierskiego. W walce o piłkę dochodzi do kontaktu z przeciwnikiem, który pada na wysunięte trybuny. Wyglądało paskudnie, ale trudno doszukiwać się tu celowości. Paradoksalnie grając w osłabieniu udaje nam się strzelić 2 bramkę, której autorem jest K.Zieliński. Szkoda, że błąd obrońców powoduje świetną sytuację dla PSP. Dwóch napastników wychodzi na czystą pozycję i spokojnie umieszczają piłkę w siatce. Mecz kończy się wynikiem 5:2 i to by było na tyle, jeśli chodzi o rundę jesienną.